
Włoskie wesele w dworze w Tomaszowicach – Ślub Gosi i Alessio
.Ślub w Kościele św. Franciszka z Asyżu u Franciszkanów w Krakowie
W samym sercu Krakowa, w malowniczym Kościele św. Franciszka z Asyżu, odbyła się niezwykle wzruszająca ceremonia ślubna Gosi i Alessio. W otoczeniu bliskich oraz podniosłej atmosfery sakralnego wnętrza, powiedzieli sobie sakramentalne „tak”.
Kościół św. Franciszka z Asyżu to jedno z najbardziej urokliwych miejsc na mapie Krakowa. Jego bogata historia, wyjątkowe witraże autorstwa Stanisława Wyspiańskiego i niepowtarzalny klimat sprawiły, że był to idealny wybór dla tej polsko-włoskiej pary.
Gosia, ubrana w klasyczną koronkową suknię ślubną z długim trenem, wyglądała jak prawdziwa księżniczka, podczas gdy Alessio w eleganckim granatowym garniturze emanował włoskim szykiem i charyzmą. Ich przysięga małżeńska, wypowiedziana z drżeniem w głosie, wywołała łzy wzruszenia u licznie zgromadzonych gości. Nie zabrakło tradycyjnych elementów ceremonii, takich jak wymiana obrączek oraz symboliczny pocałunek, nagrodzony gromkimi brawami.

Podróż do Dworu Tomaszowice
Po zakończeniu ceremonii nowożeńcy wsiedli do Maseratti – klasycznego symbolu włoskiego stylu. W towarzystwie muzyki, śmiechu i radości goście udali się do Dworu Tomaszowice, gdzie miało odbyć się niezapomniane wesele. Już sama podróż była zapowiedzią szampańskiej zabawy do białego rana!
Włoskie Wesele Pełne Temperamentu i Tradycji
Dwór Tomaszowice to idealne miejsce na organizację wesela z prawdziwie włoskim charakterem. Otoczony zielenią i rustykalnym klimatem, zapewnił idealne tło dla tej wyjątkowej nocy. Dekoracje nawiązywały do śródziemnomorskiego stylu – stoły zdobiły gałązki oliwne, cytryny i świeczki, a w powietrzu unosił się zapach lawendy i rozmarynu.
Od pierwszych chwil goście zostali uraczeni włoskimi specjałami. Na stołach królowały antipasti – sery, oliwki, prosciutto i świeże pieczywo. Na pierwsze danie serwowano klasyczne ravioli z ricottą i szpinakiem, a daniem głównym było tradycyjne włoskie ossobuco oraz grillowane owoce morza. Nie zabrakło również ukochanej przez wszystkich pizzy, wypiekanej na miejscu w tradycyjnym piecu.
Oczywiście prawdziwe włoskie wesele nie mogło obejść się bez doskonałego wina – prosecco lało się strumieniami, a czerwone Chianti idealnie komponowało się z serwowanymi potrawami. Dopełnieniem uczty był wielopiętrowy tort inspirowany włoską klasyką – delikatne ciasto nasączone likierem limoncello, przełożone kremem cytrynowym i udekorowane świeżymi owocami.
Muzyka, Taniec i Włoskie Szaleństwo
Od samego początku wesela było jasne, że ta noc należała do niezapomnianych. Włoska muzyka na żywo w wykonaniu zespołu grającego klasyczne utwory Erosa Ramazzottiego i Andrei Bocellego sprawiła, że parkiet nie pustoszał ani na chwilę. Włosi, znani z niespożytej energii, porwali do tańca wszystkich – od najmłodszych po najstarszych uczestników zabawy.
Nie zabrakło również charakterystycznych włoskich tradycji weselnych. W pewnym momencie wszyscy goście zgromadzili się w kole, aby wspólnie odśpiewać „Tarantellę” – tradycyjny taniec południowych Włoch, symbolizujący radość i wspólną zabawę. Pan młody, zgodnie z włoską tradycją, musiał wykupić pantofelek swojej żony, a później wspólnie podziękowali rodzicom, wręczając im specjalnie przygotowane upominki.
Dwór Tomaszowice to idealne miejsce na organizację wesela z prawdziwie włoskim charakterem.
Otoczony zielenią i rustykalnym klimatem, zapewnił idealne tło dla tej wyjątkowej nocy. Dekoracje nawiązywały do śródziemnomorskiego stylu – stoły zdobiły gałązki oliwne, cytryny i świeczki, a w powietrzu unosił się zapach lawendy i rozmarynu.
Od pierwszych chwil goście zostali uraczeni włoskimi specjałami. Na stołach królowały antipasti – sery, oliwki, prosciutto i świeże pieczywo. Na pierwsze danie serwowano klasyczne ravioli z ricottą i szpinakiem, a daniem głównym było tradycyjne włoskie ossobuco oraz grillowane owoce morza. Nie zabrakło również ukochanej przez wszystkich pizzy, wypiekanej na miejscu w tradycyjnym piecu.
Oczywiście prawdziwe włoskie wesele nie mogło obejść się bez doskonałego wina – prosecco lało się strumieniami, a czerwone Chianti idealnie komponowało się z serwowanymi potrawami. Dopełnieniem uczty był wielopiętrowy tort inspirowany włoską klasyką – delikatne ciasto nasączone likierem limoncello, przełożone kremem cytrynowym i udekorowane świeżymi owocami.



Ślub Gosi i Alessio w Kościele św. Franciszka z Asyżu oraz pełne temperamentu, włoskie wesele w Dworze Tomaszowice na długo pozostaną w pamięci wszystkich uczestników. To wydarzenie było doskonałym połączeniem polskiej elegancji i włoskiego dolce vita – niezapomniana uczta, muzyka, śmiech i miłość, które na zawsze zapisały się w sercach nowożeńców i ich gości. Taki ślub to dowód na to, że miłość nie zna granic – łączy ludzi, kultury i sprawia, że każdy moment staje się wyjątkowy! Za organizację i koordynację odpowiadała Ola i Piotrek z What a Day!
A jeśli Ty planujesz wesele we włoskim klimacie, lub szukasz dobrego filmowca na ślub, który opowie tylko Twoją historię, ale w sposób bardzo osobisty — zapraszam do kontaktu i rezerwacji, liczba terminów z roku na rok jest coraz mniejsza…
